Szukaj na tym blogu FAS

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Karny jeżyk na mojej skórze

Parę miesięcy temu napisałam na blogu jaka jestem samotna i jak mi z tym źle

Ktoś mi doradził co mam zrobić żeby w końcu odżyć , postanowiłam posłuchać i zrobiłam jak mi doradzono .

Mówi się ze trzeba zważać w sieci bo można być mocno zranionym . Dla mnie rozmowa w sieci nie jest problemem bo tak naprawdę mam kilka możliwości . Jak ktoś jest bezczelny to można taką osobę zablokować i spokój , kiedy rozmowa się nie klei to zawsze można przeprosić i się rozłączyć .

Mnie się udało poznać fajne osoby z którymi utrzymuję kontakt telefoniczny lub e-maj , z jedną  przeszłam na real i cóż to jak zwykle okazał się inny świat

Nie będę niczego za bardzo opisywać ale wynikła między nami pewna sytuacja która zawiesiła naszą znajomość w próżni . Ktoś się zastanawia do czego zmierzam .

Pamiętacie nie dawno pisałam o szkoleniu i o tym że dzieci nie wolno odsyłać na karne jeżyki , bo one nie wiedzą co się dzieje , o co nam chodzi , dlaczego tam są .

Pani Małgorzata która to nam tłumaczyła wtedy na szkoleniu była bardzo przeciwna pomysłom Super Niani .

Ja teraz sama się bardzo przekonałam co się dzieje jak reaguje organizm , co w głowie się dzieje kiedy zostajemy z pustką i czujemy się jak na rollercoaster .

Ja mojemu dziecku już nigdy takiego piekła nie urządzę

6 komentarzy:

  1. no tak ludzie sa jednak nieprzewidywalni, trafiłas na taką osobę... ale nie ma złego, człowiek uczy się na błędach, trzeba bardzo uważać, choc ja , niestety poszłam na całośc, ale chyba nie miałam wyjścia....
    los był dla mnie łaskawy, trafiłam na CZŁOWIEKA,
    myslę że i tobie się poszczęści, ale musisz byc bardziej ostrożna...

    OdpowiedzUsuń
  2. Leptir odpiszę Ci w prywatnej wiadomości
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jak Lepitir - trafiłam na człowieka i jest moim mężem od 12 lat :)

    Jak to mówi w/w: pamiętaj, że w necie nie ma lepszych ludzi niż w realnym świecie. Nie z każdym z ulicy masz ochotę rozmawiać i się zaprzyjaźniać. Bądź ostrożną.

    I te słowa kieruję też do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ME wiem o tym w internecie jest łatwiej niż w realu a szaleńców faktycznie tam nie brakuje ale to nie oni krzywdzą ich można wyeliminować
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem czy w necie łatwiej. Na pewno trudniej się czasami zorientować i dłużej można być czarowanym. Realnie prościej poznać prawdziwą twarz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak ME zdaję sobie z tego sprawę ,
    Wiesz mi jednak chodziło o to ile złego wyrządziłam Synowi karnymi jerzykami Super Niani , już naprawdę nie zrobię tego NIGDY
    PS
    A na portalach jak się chce utrzymywać określoną relację też jest fajnie nie wszyscy ludzie są do niczego i nie wszyscy są chamami
    Pozdrawiam :) :) :)

    OdpowiedzUsuń