Szukaj na tym blogu FAS

sobota, 19 lutego 2022

Pozory mylą


                                                                        




 Jak często osoby które same maja mnóstwo problemów i zmartwień, robią wrażenie silnych, szczęśliwych, tak jak by kasza manna im z nieba leciała. 

Pozory mylą :( 

Nasze Fasolki też tak często są odbierane, szczęśliwe, zdrowe nie przejmujące się życiem. 

Jestem bacznym obserwatorem lubię obserwować swój świat dookoła, od dłuższego czasu obserwuję zachowania Młodego, kiedy się bardziej złości czy zależy to od pogody, pory roku czy dnia, jakie zachowania wywołują ataki złości czy agresji. 

Powiem tak wnioski są bardzo ciekawe. Duży wpływ ma pogoda fronty atmosferyczne, naj częściej ataki są wieczorem albo kiedy jest bardziej zmęczony. Moje samopoczucie jest też bardzo ważne.

Moje obserwacje zmieniły podejście do wszystkich zaleceń lekarskich. 

Obecnie podaję synowi lek jeden raz dziennie, pod wieczór. 

Prawie codziennie godzinami rozmawiamy naj częściej późnym wieczorem, tak długo aż syn sam uzna że jest zmęczony i idzie spać. 

Te rozmowy nieźle mi oczy otworzyły, mówi o tym co myśli co czuje, jak odbiera świat. 

Jest w nim dużo żalu i smutku, czuje się niepotrzebny, wykorzystywany, nie doceniony a przede wszystkim nie zauważony przez ludzi.  

Smutno się to słucha - jest przykro i jeszcze muszę tłumaczyć że świata nie zmienimy i to chyba jest najtrudniejsze. 

Jak by wszyscy ludzie wiedzieli co Młody myśli byli by bardzo zdziwieni ciekawe ile osób było by w stanie popatrzeć mu w oczy i powiedzieć przepraszam. 

Bo Fasolki nie mają uczuć bo się nie skarżą, przecież się śmieją biegają nic po nich nie widać.