Szukaj na tym blogu FAS

niedziela, 2 czerwca 2024

Przeczytane w sieci

 Coraz mniej korzystam z Internetu a kiedy mam coś skomentować to się 15 razy zastanawiam czy aby warto. 

Zawsze mi się wydawało że ludzie powinni sobie pomagać się wspierać, jednak dochodzę do wniosku że to już było. A czy wróci ? Ja wątpię.

Tym bardziej jest przykre kiedy osoby podobno które same dużo przeżyły i nawet chorują przewlekle dokuczają drugiej chorej osobie. A do tego są jeszcze inteligentne i wykształcone. 

Szczerze nie wiem jak można sobie w oczy spojrzeć przed lustrem.

W maju na jednej z grup dwie osoby przyznały że zmagają się ze spektrum FASD. Podziwiam odwagę tych osób. 

I niestety nie opłacało im się to. Podobno wykształceni ludzie potraktowali te osoby jak ścierki od podłogi. Niestety nie mogę nic skopiować, ponieważ komentarze znikły. 

Czytałam i się gotowałam aż sama nie wytrzymałam - no to skomentowałam. Sama się prosiłam to też mi się oberwało. 

Jest to nienormalne że dzieciom współczujemy, dbamy, walczymy o nie, a dorosłe Fasolki traktujemy jak śmieci. 

Naj mniej przykre było że nie potrafią pisać, bo interpunkcja się nie spodobała. Oczywiście oboje byli agresywni i nie merytoryczni. Ich komentarze nie wnosiły niczego, podobno. Kobieta była podobno sfrustrowana bo ma dziecko z FAS i ją to przerasta. A kobieta nie ma dzieci. Mężczyźnie napisano że ma spierdalać. Oczywiście został też poinformowany że się nie zna bo FAS nikt nie uczy i na diagnozie też się nie zna. 

Czytałam naprawdę z niedowierzaniem i zażenowaniem a wszystko z powodu rozróżnienia FAS od FASD i karmienia dziecka z ze spektrum FASD 

Nawet kiedy została opublikowana okładka mądrej książki do tych osób nic nie dotarło. 

Można się nie zgadzać można mieć inne zdanie ale ten brak szacunku jest obrzydliwy. 

Przecież tych dwoje wie jak im się żyje to one są Fasolkami. 

Udało mi się też przeczytać jak moje pokolenie nie walczyło o swoje chore dzieci. Młodzi rodzice nie koniecznie wiekiem a stażem rodzicielskim, przypominam że walka o dzieci z FAS/FASD w Polsce zaczęła się na początku XXI wieku. I to wy teraz korzystacie z naszej wiedzy i doświadczeń. To że walczycie jest ok, tak powinno być, ale to że obrażacie jest obrzydliwe. 

Każda osoba jest inna, jednak FAS/FASD zaskakuje do końca życia. 

Smutne jest to że przez takie osoby nie chce się nic robić, przecież mogła bym pisać bloga w starym stylu, bardzo mocno osadzonego w życiu codziennym. Tylko po co żeby dawać pożywkę ........ 

Nawet się dowiedziałam że ktoś mnie bardzo szanuje - jednak nie znam takiej sytuacji żeby kogoś szanować i obrażać równocześnie. 


                                                              


Zdjęcie z Internetu   


Przypominam o zakazie kopiowania bez podania adresu bloga