Wrzesień to z reguły zwiększone zainteresowanie spektrum FAS, w tym roku na XX lecie odbyły się Fascynujące rozmowy na konferencji pani dr n med Małgorzaty Kleckiej które można wysłuchać na YouTube. Dużo osób może się zdziwić jak świat Fasolek jest mały kto z kim się zna i jak to wszystko się zaczęło.
Każda z tych osób ma duży wkład w tematyce FAS to oni przecierali szlak dla nas na dziś.
Ja pamiętam swoje początki, zarwane noce żeby cokolwiek się dowiedzieć, coś przeczytać, zrozumieć i rano iść do pracy na wpół żywa, w samochodzie łapałam odrobinę snu a co za tym idzie pracę rozpoczynałam od mocnej kawy
Kawa została ze mną do dziś - bo jak tu zacząć dzień bez tego napoju - zwyczajnie nie możliwe, przyzwyczajenie to druga natura.
Z konferencji każdy pewnie wyniósł coś innego - dla mnie chyba jednak zrobiło wrażenie umiejętność rozmowy z pozoru różnych ludzi z różnymi priorytetami, można iść inna drogą ale mieć wspólny cel.
Niestety pomimo wieloletniego wysiłku my rodzice uważamy że dalej daleko do normalności bo kto rozumie nasze dzieci ??? Każdy niech sam sobie odpowie.
Nie dawno rozmawiałam z osobą która zajmuje się FAS za granicą i powiedziała mi takie zdanie " osoby z FAS ciągle będą niezauważalne dopóki nie znajdzie się osoba znana np.sportowiec, muzyk,aktor, polityk który głośno bez wstydu powie tak w mojej rodzinie jest dziecko z FAS " kiedy stworzy się lobby wokół Fasolek to dopiero będzie siła przebicia i będą następowały zmiany
Tylko czy znajdzie się tak odważna osoba - oby jak najszybciej. Bo pierwsze diagnozowane osoby są już dorosłe a zmiany tkwią w jakieś zamrażarce
Dzięki temu że część osób kontaktuje się ze mną za pomocą messengera czy na FB wiem że to, o czym ja piszę jest dla Was też ważne że mamy podobne zdania czy problemy.
Przyznam się że miałam już wątpliwość czy jeszcze pisać coś na tym blogu, już tyle zostało tu napisane - jednak kiedy piszecie czy mówicie że jest to dla Was ważne, że czekacie na kolejny wpis, część z Was udostępnia dalej te moje wypociny uważając że jeszcze komuś się przydadzą mogę tylko powiedzieć DZIĘKUJĘ dzięki Wam to co robię ma sens
Są też osoby które uważają tak
.............. prosze dac sobie spokoj. Ktos "bije
piane" dla tematu na marnego bloga. Mysli ze oglądalność podskoczy do góry.....
Na prawde nie ma sensu prowadzić dyskusji.
Bo pytanie kto postawił diagnoze skierowane do osrodka
adopcyjnego to jak strzal w kolano - osrodki musza mieć wiarygodne i rzetelne
wyniki a każda jedna diagnoza nie jest tym dzieciom "na rękę". Ale
komuś sie wydaje, ze wie lepiej bo chłopiec odwrócony tylem moze nie
"wygladac". Albo popularnośc nieznanego bloga spada i trzeba nakręcić
bezsensowna dyskusje by to zmienic. Takich ludzi omija sie z daleka. Bo oni nic
nie wnoszą
Domyślam się że ta pani wie znacznie więcej ode mnie i robi dużo dobrego dla tych osób - bo wiem ja że ani nie przeczytała komentarzy ani nie przeczytała bloga chciała się tylko wykazać aż mam ochotę zamiast tych kropek wstawić jej dane
Ktoś się będzie zastanawiał po co to wkleiłam - właśnie dla tego że nic nie jest czarno białe a rozmowa jest po to żeby wymienić wiedzę, informację i dojść do konsensusu.