Życie toczy się codziennością dnia .
Ja mam czasami wrażenie że jestem obok tego chaosu.
Jedni w prawo drudzy w lewo a ja z boku .
Za to moje myśli są rozbiegane .
Co się stanie , co za chwilę się wydarzy?
Może się to dzieje , a może to wyobraźnia moich marzeń ?
Tak moje życie się zmienia skorupa pęka.
Kiedyś telefon milczał teraz dzwoni , godziny rozmów za nami
Czy mamy palny ?
To czas pokaże co się jeszcze wydarzy
Tyle o mnie a Młody szczęśliwy bo nauczanie indywidualne to najlepsza rzecz dla syna .
Jest wyspany , zadowolony że nikt Go nie denerwuje , oceny są super i chce Mu się uczyć.
Częściej jeździ do taty nawet na trzy dni i jest nareszcie ok. wszyscy zadowoleni .
Moje długie walenie głową w mur przyniosło rezultat .
Życie normalnieje a ja znowu się przekonałam że cierpliwość i upartość popłaca nawet jak na pierwszy „rzut oka „ wydaje się że nic nie ma sensu
nawet nie wiesz ile radości sprawił mi twój post, żyj kochana szczęśliwie a i Młody bedzie szczęsliwy widząc uśmiechniętą i zadowoloną mamę,
OdpowiedzUsuńtak cierpliwość.... nic na siłę , a dobry Los sam sie do ciebie uśmiechnie....
buziaki :)
:) :) :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się co napisać ... Postanowiłam zaśpiewać:
OdpowiedzUsuńDo przodu żyj, żyj kolorowo,
marzenia najbarwniejsze miej
:) :) :) :) :) :) :) :) :)
:) :) :) Pozdrawiam ME
OdpowiedzUsuń