Szukaj na tym blogu FAS

wtorek, 25 listopada 2014

Tęcza nadziei

Życie toczy się codziennością dnia .

Ja mam czasami wrażenie że jestem obok tego chaosu. 

Jedni w prawo drudzy w lewo a ja z boku .

Za to moje myśli są rozbiegane .

Co się stanie , co za chwilę się wydarzy?

Może się to dzieje , a może to wyobraźnia moich marzeń ?

Tak moje życie się zmienia skorupa pęka.

Kiedyś telefon milczał teraz dzwoni , godziny rozmów za nami

Czy mamy palny ?

To czas pokaże co się jeszcze wydarzy

 

Tyle o mnie a Młody szczęśliwy bo nauczanie indywidualne to najlepsza rzecz dla syna .

Jest wyspany , zadowolony że nikt Go nie denerwuje , oceny są super i chce Mu się uczyć.

Częściej jeździ do taty nawet na trzy dni i jest nareszcie ok. wszyscy zadowoleni .

Moje długie walenie głową w mur przyniosło rezultat .

Życie normalnieje a ja znowu się przekonałam że cierpliwość i upartość popłaca nawet jak na pierwszy „rzut oka „ wydaje się że nic nie ma sensu 

4 komentarze:

  1. nawet nie wiesz ile radości sprawił mi twój post, żyj kochana szczęśliwie a i Młody bedzie szczęsliwy widząc uśmiechniętą i zadowoloną mamę,
    tak cierpliwość.... nic na siłę , a dobry Los sam sie do ciebie uśmiechnie....
    buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) :) :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiałam się co napisać ... Postanowiłam zaśpiewać:
    Do przodu żyj, żyj kolorowo,
    marzenia najbarwniejsze miej
    :) :) :) :) :) :) :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. :) :) :) Pozdrawiam ME

    OdpowiedzUsuń