Szukaj na tym blogu FAS

poniedziałek, 30 września 2013

Tradycji staje się zadość.

Tradycji staje się zadość jak zwykle jesienią przy pierwszych brzydkich dniach wszyscy kichamy ...Ja jestem chora już czwarty tydzień a Młody z Mamą też coś złapali jednym słowem szpital. Młody jest zadowolony lekarka za decydowała tydzień w domu uczyć się nie trzeba dodał syn. Młody człowiek na razie nie bardzo polubił swoje gimnazjum zwłaszcza jednego kolegę który mu nie źle dokucza ostatnio rozwiązał mu buty i chodził w rozwiązanych sznurowadłach do końca zajęć. Może to kogoś dziwić ale przy FAS to jest wyczyn nauczyć się wiązać .My się uczymy od siódmego roku niestety bez pozytywnych rezultatów .Wyobraźnia Młodego działa pod innym względem rozbawia  towarzystwo na lekcjach dzwoniąc gdziekolwiek za pomocą piórnika. Najlepsze to że nie ma ochoty nosić podręczników do szkoły bo nie oprawione, (to fakt nie ma jak podjechać do sklepu )to wymówka dla nauczycieli a dla mnie wersja jest następująca bo mi dzieci zniszczą.Niestety jak nie wytłumaczę to na siłę nic nie zrobię ,mam nadzieje że w końcu do się przekonać że warto nosić podręczniki na lekcje .

Wczoraj dowiedziałam się że moje zaparkowane na podwórku  autko znowu komuś przeszkadza .Forma przekazania tej informacji jest fantastyczna. Kartka z zeszytu zapakowana  do worka z niechlujnym pismem  i włożone pod piórka z wycieraczki. Niby nic a ja się zastanawiam czemu inni parkować mogą a mój staruszek ciągle przeszkadza .

Doszłam do wniosku że w dzisiejszych czasach jak się nie walczy o swoje to się stoi na straconej pozycji trzeba mieć łokcie i muskuły ,ale czy mi się uda jeszcze zmienić ? ??? Mam tego uczyć Syna ? ???

JednaZwielu

4 komentarze:

  1. Przede wszystkim zdrowia Wam życzę i mam nadzieję, że skończycie już z tą tradycją ;))

    Tak przesuwając się na koniec twego wpisu. Sądzę, że asertywność to cenna umiejętność. Staram się uczyć jej mego syna. Czas pokaże jaki efekt. Sama nie zawsze odnoszę na tym polu sukcesy.

    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tradycja już faktycznie by mogła się skończyć ;)
    Jeśli chodzi o asertywność to już inna sprawa pod te hasło o już wszystko wrzucone,
    miało być "nie dziękuję skosztuję później "
    a jest " zjadaj teraz bo ja tak mówię "
    w tym problem że druga wersja mi nie odpowiada i to tej się muszę uczyć
    jeśli chcę przetrwać
    Pozdrawiam :) )))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta kartka za wycieraczką to jeszcze kulturalnie. Najgorzej jak życzliwi wyryją wiadomość gwoździem na masce...

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego też się obawiam bo nie wiadomo komu powiedzieć dziękuję ...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń