Od początku pisania bloga bardzo bałam się żeby nie okazał się grafomanią mamy chorego dziecka ale już tych wątpliwości nie mam.W czerwcu ukazał się artykuł "Rodzice niepełnosprawnych dzieci " to co napisała Pani Redaktor nawet mi się podoba z tym że jestem na pewno mało krytyczna bo jest też o mnie i młodym. Zaskoczyły mnie na pewno niektóre komentarze są wręcz bulwersujące ludzie którzy nie mają pojęcia o czym piszą są tacy jadowici. Ktoś wychował ich na prawdziwych EGOISTÓW ciekawe co zrobią jak im zaczną przydarzać się prawdziwe nieszczęścia może wtedy sami poddadzą się eutanazji a swoją chorą rodzinę wystawią pod most Ludzie KTO WAS TAK WYCHOWAŁ. Bardzo mi się PODOBAŁ komentarz nauczycielki która pisała o świetnych dzieciakach ze swojej szkoły zresztą nie jest ona integracyjna dla których kolega czy koleżanka jest kimś ważnym niezależnie od niepełnosprawności. Mam nadzieje że jak dorośli tego nie zniszczą to powoli tolerancja zacznie być OK .
Młody cieszy się wakacjami właśnie "wrócił z roweru ", jest po komisji orzekającej niepełnosprawność.Tym razem żadnych problemów nie było.Czeka mnie teraz załatwianie i wypełnianie papierów na świadczenie pielęgnacyjne dowiem się co zmieniła ustawa która weszła od pierwszego lipca.
Załatwiam po kolei zalecenia poszpitalne nie jest łatwo przychodnie porozrzucane po kilku miastach już to widzę na przyszłość bo jak się doda tych specjalistów do których już chodziliśmy będzie ciekawie.Około 15 lipca powinna odebrać całkowity wypis ze szpitala powinny być już wszystkie wyniki
Moja noga prawa już zdrowa a lewa jeszcze się leczy.W tym tygodniu już sama zawiozłam Młodego na rehabilitację bo w zeszłym zaprowadziła go córka kuzynki żartowała że zrobiła z nim niezły bieg bo syn niestety uciekał.Na zajęcia pójdziemy jeszcze raz a później trochę odpoczynku
JednaZwielu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz