Szukaj na tym blogu FAS

środa, 20 marca 2013

zmiany

Młody człowiek ma nauczanie domowe zbiegło się to ze śmiercią dziadka.Niestety złe bodźce powodują że syn jest coraz bardziej zły rozdrażniony zachowuje się okropnie.Śmierć dziadka Młody przeżył zupełnie inaczej niż jest przyjęte.Nie jest to pierwsza śmierć bliskiej osoby ale zachowanie syna odbiega bardzo od" normy". Nie dawno jeszcze ani w szkole ani w ośrodku rehabilitacyjnym nie zauważano problemu teraz już tak. Zdecydowano o jeszcze jednych zajęciach rehabilitacyjnych była do tego potrzebna decyzja neurologa.Młody był już dwa razy diagnozowany przez neurologa  i nic nie stwierdzono a teraz coś panią doktor zaniepokoiło i dała przekaz do szpitala.Ja oczywiście się już martwię syn też zaczyna mieć swoje wizje tym bardziej że w szpitalu już leżał a tatuś" oznajmił na mnie nie licz". To zdanie od długiego czasu pada tak często że mnie naprawdę nie dziwi ale zrozumieć niestety nie mogę ,tym bardziej że dla Syna to tata jest ten ok a nie mama.

 

JednaZwielu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz