Post Szafa to ostatni postem o FAS, na blogu jest całe mnóstwo informacji o tej chorobie o życiu z tą chorobą to jest cały Fasolkowy świat.
Od czasu powstania bloga świat się zmienił, ludzie się zmienili.
A mnie obecne podejście do tematu bardzo ale to bardzo się nie podoba.
Ja na mojej wiedzy i na blogu nie zarobiłam ani jednego grosza i tego nie żałuję.
Pisałam bo chciałam nikt mnie nie zmuszał ale teraz każdy zarabia na FAS. FAS to dojna krowa a ja nie mam zamiaru pomagać takim osobą.
U mnie nie można kupić certyfikatu ale można się dużo nauczyć jak się chce.
Ten blog jest prawdziwy nie lukrowany, ale nie będę robiła webinar cenię sobie prywatność. Uważam że jest bardzo mało szkoleń do polecenia i tak jak nic nie polecałam przez wszystkie lata zostanę przy tym.
Jak ktoś chce słuchać to niech słucha jak ktoś chce czytać to niech czyta każdy ma wybór.
Jednak ja swoje życie i wiedzę zostawiam dla siebie.
Jednak na pseudo - kursy nie dała bym ani złotówki. A kupowanie certyfikatu to w mojej głowie się nie mieści.
Życzę wszystkim dużo dobrego, dobrych wyborów, sukcesów wychowawczych. Mając nadzieję że skończy się w końcu FAS jako dojna krowa i nastanie normalność jak w innych chorobach.
Zdjęcie z internetu
Przypominam o zakazie kopiowania bez podania adresu bloga
Kasiu to już koniec bloga? Może zmień temat bo szkoda bo y tak wartościowy blog zamykać, każdy kto będzie chciał, to może tu zajrzeć... Buziaki i pozdrowienia dla ciebie i Adama😘😘😘
OdpowiedzUsuń