Szukaj na tym blogu FAS

poniedziałek, 1 lutego 2016

życie dalej w tempie

Młody człowiek dopiero co wyleczył anginę a tu znowu jakiś wirus się przyplątał .

Potężny katar i okropny kaszel Go męczy , w nocy spać nie bardzo może . Pierwszy raz dzisiaj powiedział że On zostaje w domu a ja mam sama pozałatwiać sprawy . Musi być bardzo zmęczony , bo nie zostaje samodzielnie w domu .

W czwartek byłam na wywiadówce w szkole jak zwykłe była krótka i konkretna . Dzieciaki będą miały malowaną swoją klasę przez ferie zimowe – fajnie bo już nowa farba się przyda . Pani zadowolona z uczniów a ja zdziwiona z ocen syna . Tak ciągle się zastanawiam jak On te oceny osiągnął średnia ocen 4,2 . Dziwny ten mój uczeń , upośledzenie umiarkowane trzecia gimnazjum , w domu problemy z zadaniem domowym a tu takie oceny . Zapytałam o to i w odpowiedzi usłyszałam że mnóstwo ocen ma za pracę na lekcji . Dla mnie to zrozumiałe , ma też podnieść samo ocenę , wszystko logiczne ale nie wiem na ile sprawiedliwe .

Dowiedziałam się też , że dyrektor powiedział na radzie pedagogicznej o konferencji , którą organizuję oraz że spotkamy się na niej , no to moja trema rośnie .

W piątek pozałatwiałam mnóstwo spraw i byłam sama z siebie dumna HAHA samo chwała w kącie stała . Czasami tak jest że na coś czekamy i nagle ruszamy z miejsca jak z armaty .

Dzisiaj byłam znowu w szkole , rozmawiałam z dyrektorem i z panem z WF , dostałam książeczkę „ Książeczka Zawodnika Olimpiad Specjalnych „ i chociaż wydawało mi się że nie będzie problemu z wypełnieniem jej , rzeczywistość pokazała zupełnie coś innego . Próbowałam dzisiaj umówić syna z lekarzem ale nie jest to niestety proste .

Wszystkie zajęcia syna z tego tygodnia odwołałam , a badania lekarskie przełożyłam na inny termin . Młody ma tylko jeden problem – nie pójdę na tenisa ? No niestety tenisa też nie będzie w tym tygodniu . Za to zdecydowałam że będziemy jeszcze chodzić na kręgle .

Tak w szkole jak i ja zauważamy zmiany Młodego jeśli chodzi o integracje z rówieśnikami .

Potwierdza to moją teorię że nic na siłę ale wszystko w odpowiednim czasie .

Syn ma jeszcze jeden problem kiedy zobaczy się z tatą – niestety nie wiem co Mu odpowiedzieć bo w styczniu widział się z ojcem tylko raz i raz rozmawiał przez telefon , a ja nie znam planów swojego byłego , dzwonić też nie mam zamiaru . Wiec odpowiadam pożyjemy zobaczymy , nie nakręcaj się . 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz